Etiuda pożyczkowa
2101
tytuł:
Etiuda pożyczkowa
gatunek:
pastisz
muzyka:
słowa:
- Czy okazałem, że nie poznaję? Poznaję, po brak pukania do drzwi poznałem, że Rapaport.
- Oj, przepraszam cię bardzo. Wiesz, mam tyle kłopoty. Zupełnie zapomniałem zastukać.
- Zapewne przychodzisz zapytać, co słychać. Proszę cię, siadaj.
- Dziękuję, już siedzę właśnie.
- Nie szkodzi. Otóż stare dzieje - kryzys jest. Domyślam się, że przychodzisz mi zwrócić te trzysta złotych, pożyczonych miesiąc temu na słowo honoru, na tydzień.
- Wprost z ust mi wyjąłeś, tylko daj mi się wyszczególnić.
- Więc masz pieniądze czy nie?
- Nie. Nie, przeciwnie. Ja przyszedłem cię właśnie prosić, bo ty rozumiesz - do kogo ja mam przyjść?
(na melodię ”Czy możesz mi przebaczyć?” muz. R. Katscher)
Jesień mi targa, jak zwiędły liść
O, piękny sybaryto
Przyszedłem tutaj, gdzie się ma iść
Jak się Goldberga zna
Co to dla niego znaczy, wprost nic!
O, piękny sybaryto
Chcesz, to wyczytaj prośbę z mych lic
Jest mianowicie ta:
(na melodię „Czy możesz mi pożyczyć” muz. A. Jellin)
Czy możesz mi pożyczyć ostatni ten raz?
Ostatni ten raz bądź lord
Postaram się obliczyć i oddam w sam czas
I oddam w sam czas, mein Wort
Trzeba mi dwieście, po całym mieście
Szukam już cztery dni
Może nareszcie
Ty dopomożesz mi
Jak możesz mi pożyczyć ostatni ten raz
Ostatni ten raz. To pożycz mi
(na melodię „Już nigdy” muz. J. Petersburski)
Już nigdy
Nie pożyczę ci grosza na pysk
Już nigdy
Mieć nie będziesz ten za łatwy zysk
Już nigdy
Żebym jutro pochować cię miał
Ja bym sam po gębie się prał
Jakbym ci dał
Już nigdy
(na melodię „Gdzie twoje serce” muz. A. Gold)
Gdzie twoje serce
Czemuś skąpy i zły
Mnie mógł odmówić
Rosenblat, ale ty?
Pomiędzy braćmi
Dwieście złotych nie chcesz dać mi
Gdzie twoje serce
Czemu sprawiasz mi łzy
(na melodię „Sam mi mówiłeś” muz. J. Petersburski)
Sam mi mówiłeś
Że zażeruje ci Rosental
Sam mnie prosiłeś
Że mi przyniesiesz forsę w zębach
Dlaczego dziś nie przynosisz?
Dlaczego znowu mi prosisz?
Już raz mnie „zabiłeś”
Więc jak ci znów pożyczyć mam
- Ale daj sobie powiedzieć
(na melodię „Pokochaj mnie goręcej” muz. nieznany)
Wieczorem się spotkamy
Koło Żelaznej Bramy
Jak przyjdzie tam Szapiro
Od razu dam ci żyro
Wieczorem załatwiamy
Koło Żelaznej Bramy
Pierwszego się spotkamy
I zwracam ci do grosz
(„Nie wracaj” - Fall, Hemar)
Jak możesz mi pożyczyć ostatni ten raz
Ostatni ten raz. To pożycz mi
(na melodię „Już nigdy” muz. J. Petersburski)
Już nigdy
Nie pożyczę ci grosza na pysk
Już nigdy
Mieć nie będziesz ten za łatwy zysk
Już nigdy
Żebym jutro pochować cię miał
Ja bym sam po gębie się prał
Jakbym ci dał
Już nigdy
(na melodię „Gdzie twoje serce” muz. A. Gold)
Gdzie twoje serce
Czemuś skąpy i zły
Mnie mógł odmówić
Rosenblat, ale ty?
Pomiędzy braćmi
Dwieście złotych nie chcesz dać mi
Gdzie twoje serce
Czemu sprawiasz mi łzy
(na melodię „Sam mi mówiłeś” muz. J. Petersburski)
Sam mi mówiłeś
Że zażeruje ci Rosental
Sam mnie prosiłeś
Że mi przyniesiesz forsę w zębach
Dlaczego dziś nie przynosisz?
Dlaczego znowu mi prosisz?
Już raz mnie „zabiłeś”
Więc jak ci znów pożyczyć mam
- Ale daj sobie powiedzieć
(na melodię „Pokochaj mnie goręcej” muz. nieznany)
Wieczorem się spotkamy
Koło Żelaznej Bramy
Jak przyjdzie tam Szapiro
Od razu dam ci żyro
Wieczorem załatwiamy
Koło Żelaznej Bramy
Pierwszego się spotkamy
I zwracam ci do grosz
(„Nie wracaj” - Fall, Hemar)
Nie zwracaj
To by już na nic się nie zdało (Czego?)
Bądź zdrów, (Wyrzucasz mnie?)
Bądź zdrów
(na melodię „Księżyc nad Tahiti” muz. Nacio Herb Brown)
Księżyc nad Tahiti (jaki, jaki, jaki, jaki))
Złotym blaskiem lśni (newer, newer, newer)
Idę stąd zabity (taki rok, taki rok)
Ty mordujesz mi
(”Johny” - Boczkowski, Hemar)
Leon!
Dlaczego siedzisz jak niemowa?
Nie mówisz słowa.
Słyszysz?
Leon!
Leon!
Coś ty się zrobił taki dziki?
Co za wybryki?
Leon!
Leon!
Coś ty się zrobił taki dziki?
Co za wybryki?
Słyszysz?
Leon!
Pamiętasz dawne czasy?
Ulica Okólnik
S.A. Rapaport i Goldberg
Ja byłem twój wspólnik
A dziś dla ciebie jestem
Ta rata podarta
Przyszedłem do wspólnika?
Do czarta!
To nic, że teraz płaczę
Ja jeszcze cię zobaczę
Na twoim pogrzebie
To nic, ja przecie tylko
- Wyjm fajkę z ust, ty cham
- Leon, przecież ja mówię do ciebie
(na melodię „Mimoza” muz. Juan Martínez Abades)
To już nie rozumiem
Otóż jeszcze ma pretensje
Idź płać jemu pensję
A jak człowiek trochę zastanowić się odważa
To on się obraża
Albo ma skrupuły
Albo jesteś czuły
Leon!
Pamiętasz dawne czasy?
Ulica Okólnik
S.A. Rapaport i Goldberg
Ja byłem twój wspólnik
A dziś dla ciebie jestem
Ta rata podarta
Przyszedłem do wspólnika?
Do czarta!
To nic, że teraz płaczę
Ja jeszcze cię zobaczę
Na twoim pogrzebie
To nic, ja przecie tylko
- Wyjm fajkę z ust, ty cham
- Leon, przecież ja mówię do ciebie
(na melodię „Mimoza” muz. Juan Martínez Abades)
To już nie rozumiem
Otóż jeszcze ma pretensje
Idź płać jemu pensję
A jak człowiek trochę zastanowić się odważa
To on się obraża
Albo ma skrupuły
Albo jesteś czuły
Albo dwieście złotych proś
Jak u siebie palę fajkę, a nie papierosa
To ty nie bądź coś
Mimoza, mimoza
Co się czepiasz fajki, hajki, bajki, szmajki
Tyś mi dał moralnie w twarz
Już historia cała w twarz. Ty go widziała Rosa?
Bidny storczyk nasz
Mimoza, mimoza
- Aaa, to co innego.
(na melodię „Całuję twoją dłoń, madame” muz. R. Erwin)
- Już czuję szczęścia woń
- Ja dam
- Śniąc, że to usta twe
Przed tobą chylę dłoń
- Ja dam
- Bo twardy mus tak chce
- Się bałem czy mi dasz
- Ja dam
- I mam szczęśliwy dzień
Mam pomóc liczyć ci?
- Ja sam
- Coś widzę nie masz dziś
- Ja mam
- A może mi się śni?
- Już dam
- Sklejone, te mi zmień
- A to hucpiarz!
Jak u siebie palę fajkę, a nie papierosa
To ty nie bądź coś
Mimoza, mimoza
Co się czepiasz fajki, hajki, bajki, szmajki
Tyś mi dał moralnie w twarz
Już historia cała w twarz. Ty go widziała Rosa?
Bidny storczyk nasz
Mimoza, mimoza
- Aaa, to co innego.
(na melodię „Całuję twoją dłoń, madame” muz. R. Erwin)
- Już czuję szczęścia woń
- Ja dam
- Śniąc, że to usta twe
Przed tobą chylę dłoń
- Ja dam
- Bo twardy mus tak chce
- Się bałem czy mi dasz
- Ja dam
- I mam szczęśliwy dzień
Mam pomóc liczyć ci?
- Ja sam
- Coś widzę nie masz dziś
- Ja mam
- A może mi się śni?
- Już dam
- Sklejone, te mi zmień
- A to hucpiarz!
01.07.2016
Objaśnienia:
1)
mein Wort
-
(niem.) moje słowo
2)
sybaryta
-
(gr.) człowiek rozmiłowany w zbytku, wygodach i przyjemnościach życia
3)
żyrować
-
poręczać za osobę pożyczającą pieniądze
4)
madame
-
(fr.) pani, szanowna pani
5)
hucpa
-
bezczelność i arogancja
6)
Johny
-
(ang.) Jasiu
słowa kluczowe:
Przepisał dla Państwa Bartek B.
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Etykiety płyt
-Czy okazałem, że nie poznaję? Poznaję, po brak pukania do drzwi poznałem, że Rapaford.
-Oj, przepraszam cię bardzo. Wiesz, mam tyle kłopoty. Zupełnie zapomniałem zastukać.
-Zapewne przychodzisz zapytać co słychać. Proszę cię, siadaj.
-Dziękuję, już siedzę właśnie.
-Nie szkodzi. Otóż stare dzieje - kryzys jest. Domyślam się, że przychodzisz mi zwrócić te trzysta złotych, pożyczonych miesiąc temu na słowo honoru, na tydzień.
-Wprost z ust mi wyjąłeś, tylko daj mi się wyszczególnić.
-Więc masz pieniądze czy nie?
-Nie. Nie, przeciwnie. Ja przyszedłem cię właśnie prosić, bo ty rozumiesz - do kogo ja mam przyjść?
(na melodię "Czy możesz mi pożyczyć"
muz. A. Jellin)
Jesień mi targa jak zwiędły liść
O piękny sybaryto
Przyszedłem tutaj, gdzie się ma iść
Jak się Goldberga zna
Co to dla niego znaczy, wprost nic!
O piękny sybaryto
Chcesz, to wyczytaj prośbę z mych lic
Jest mianowicie ta:
Czy możesz mi pożyczyć ostatni ten raz ?
Ostatni ten raz bądź lord
Postaram się obliczyć i oddam w sam czas
I oddam w sam czas, mein Wort
Trzeba mi dwieście, po całym mieście
Szukam już cztery dni
Może nareszcie ty dopomożesz mi.
Jak możesz mi pożyczyć ostatni ten raz,
Ostatni ten raz. To pożycz mi...
(na melodię "Już nigdy"
muz. J. Petersburski)
Już nigdy
Nie pożyczę ci grosza na pysk
Już nigdy
Mieć nie będziesz-w tym za łatwy zysk
Już nigdy
Żebym jutro pochować cię miał
Ja bym sam po gębie się prał
Jakbym ci dał
Już nigdy
(na melodię "Gdzie twoje serce"
muz. A. Gold)
Gdzie twoje serce
Czemuś skąpy i zły
Mnie mógł odmówić
Rosembalt, ale ty?
Pomiędzy braćmi
Dwieście złotych nie chcesz dać mi
Gdzie twoje serce
Czemu sprawiasz mi łzy
(na melodię "Sam mi mówiłeś"
muz. J. Petersburski)
Sam mi mówiłeś
Że faszeruje ci Rosempa (?)
Sam mnie prosiłeś
Że mi przyniesiesz forsę w zębach
Dlaczego dziś nie przynosisz?
Dlaczego znowu mi prosisz?
Już raz mnie "zabiłeś"
Więc jak ci znów pożyczyć mam
-Ale daj sobie powiedzieć
(na melodię "Pokochaj mnie goręcej"
muz. nieznany)
Wieczorem się spotkamy
Koło Żelaznej Bramy
Jak przyjdzie tam Czapiróg (?)
Od razu dam ci żyro
Wieczorem załatwiamy
Koło Żelaznej Bramy
Pierwszego się spotkamy
I zwracam ci do grosz
(nie znam melodii)
Nie zwracaj
To by już na nic się nie zdało (Czego?)
Bądź zdrów, (Wyrzucasz mnie?)
Bądź zdrów
(na melodię "Księżyc na d Tahiti"
muz. Nacio Herb Brown)
Księżyc nad Tahiti (pijak, pijak, pijak, pijak)
Złotym blaskiem lśni (Newberg, Newberg, Newberg, Newberg (?))
Idzie stąd ...
...
(nie znam melodii)
Leon!
Dlaczego siedzisz jak niemowa?
Nie mówisz słowa. Słyszysz?
Leon!
Leon!
Coś ty się zrobił taki dziki?
Co za wybryki. Słyszysz?
Leon!
Pamiętasz dawne czasy?
Ulica Okólnik,
S.A. Rapaford i Goldberg
Ja byłem twój wspólnik
A dziś dla ciebie jestem
Ta rasa podarta
Przyszedłem do wspólnika?
Do czarta!
To nic, że teraz płaczę
Ja jeszcze cię zobaczę
Na twoim pogrzebie
To nic, ja przecie tylko
-... tłusty cham
-Leon, przecież ja mówię do ciebie
(na melodię "Mimoza"
muz. Jean Lenoir)
To już nie rozumiem,
Otóż jeszcze ma pretensje
Idź Pan, cię ubędzie (?)
A jak człowiek zastanowić
Trochę się odważa,
To on się obraża
Albo ma skrupułu ,
Albo jest dość czuły, (?) (okropna dykcja Lawińskiego!!!)
Albo dwieście złotych proś
Jak u siebie palę fajkę, a nie papierosa
To ty nie bądź coś
Mimoza, mimoza
Co się czepiasz fajki, hajki, bajki, szmajki
Tyś mi dał moralnie w twarz
Już historia cała w twarz. Ty go widziała Rosa?
Bidny storczyk nasz
Mimoza, mimoza
- Aaa, to co innego.
(na melodię "Całuję twoją dłoń, madame"
muz. R. Erwin)
-Już czuję szczęścia woń,
-Ja dam
-Przyniosę do usta twe (?!)
Przed tobą chylę dłoń
-Ja dam
-Bo twardy mus tak chce
Się bałem czy mi dasz
-Ja dam
-I mam szczęśliwy dzień
Mam pomóc liczyć ci?
-Ja sam
-Coś widzę nie masz dziś
-Ja mam
-A może mi się śni?
-Już dam
-...
-...
drobne uwagi
Rappaport
Sam mi mówiłeś
Że wyżyruje ci Rosenblatt
kopńcówka niestety zupełnie nieczyterlna
A to gówniarz !
Księżyc nad Tahiti (jaki, jaki, jaki, jaki))
Złotym blaskiem lśni (newer, newer, newer)
Idę stąd zabity (taki rok, taki rok)
Ty mordujesz mi
Łobuz jeszcze ma pretensje
Idź płać jemu pensję
A jak człowiek trochę zastanowić się odważa
To on się obraża
Dlaczego siedzisz jak niemowa?
Nie mówisz słowa.
Słyszysz?
Leon!
to nie kawełek Johnny wenn du.... ?
Pan O. miał prawie rację. To"Johny" ale nie ten szwabski tylko ten co go wczoraj Kierownik wrzucił
w65. że podżyruje ci Rosenkranc
w.148 skrupuły